Jakim cudem Owsiak ma już emeryturę, na którą tak narzeka?

To wykształciuch

To jest jeden z tych wykształciuchów, który jak dostaje rozliczenie coroczne z Funduszu, ZUS czy diabli wiedzą skąd, "myśli", że to co tam napisane to on "dostanie".

Stąd takie brednie, i najgorsza rzecz w tym wszystkim, że "dziennikarze" nawet się nie zająkną i nie przycisną "społecznika" na temat "emerytury" rozmówcy...

@WojtekCy. 15:44:47

Bo wiadomo, że na emeryta jest jeszcze za młody. Czepianie się stwierdzenia "mam tak nikczemną emeryturę, że ręka się zaciska w pięść" jest zwykłym czepianiem się i łapaniem za słówka.

Mam nadzieję że autor Internaut, zawsze wysławia się precyzyjnie.

AndrzejB 16:07:00

Czepianie się jest naturą blogera, a czepianie się z podtekstem tym bardziej:)

@Autor

Duzo krzyku o nic, prawdopodobnie narzeka na emeryture jaka ma dostac.

@

a może ma rentę ?

co nie było by dziwne u gościa który był już leczony psychiatrycznie w szpitalu z poważnym rozpoznaniem.

@

Są resorty gdzie idzie się szybko na emeryturę.

67 lat pracy :))

"" Według moich obliczeń należy on do rocznika, który w całości łapie się według nowych przepisów na pełne 67 lat pracy."" - 67 lat pracy ?

OK . róbta co chceta ale bez przesadyzmu :)

67 lat pracy czyli dłużej jak do śmierci .....albo do końca świata i kilka lat dłużej od średniej krajowej ,żywota na tym Rzeczpospolitej padole :)

67 lat pracy :))

Jeżeli ma już emeryturę, to znaczy że jest rodzinnie też z RESORTU

Nie będzie zdziwienia. Mundurowa, resortowa emerytura.

Z wypowiedzi widzę, że nikt nie wie - MA czy też NIE MA emerytury...

Zamiast dywagować bezpodstawnie - może najpierw go zapytać?

To osoba publiczna, pewnie ma adres poczty elektronicznej.

Napisać do niego zapytanie :

Szanowny Panie "róbta, co chceta" w nawiązaniu do wywiadu, w którym mówi Pan o swojej małej emeryturze, proszę o wyjaśnienie - skąd ona?"

Wtedy - po uzyskaniu odpowiedzi (bądź jej braku) - można na ten temat mówić w sposób bardziej konkretny.

A tak?

Jak jest z rocznika 1953, to niedługo skończy 60 lat.

Jeśli pracował jako nauczyciel "przy tablicy" świadczenia emerytalne MÓGŁ nabyć, prawda?

@irek 17:35:24

Oczywiście chodzi o wiek 67 lat. Już poprawiłem. Powinno być jasne, że to tylko przejęzyczenie, a nie złośliwość, lub coś jeszcze...

I znów jak co roku !

I znów jak co roku w Styczniu, będą robić z Narodu Polskiego upodlonych

dziadów i skończonych żebraków !

Renta na głowę?

Kiedyś Jurek w chwili szczerości przyznał, ze unikając służby w LWP "świrował".Więc może ma papiery ?

@zjs 19:30:03

W takim razie miałby rentę na żółtych papierach, to możliwe, na oko jakieś 700-800zł.

może miał na myśli jakieś filary

czy inne fundusze. cóż, bogatsi chcą być jeszcze bogatsi, nic nie robić a żyć na swoim poziomie...

To pikuś...

Ryży z gejem, cieciem i tym siusiokiem w ministerstwie powszechnego bezrobocia pracują nad likwidacją wieku emerytalnego.

Zwyczajnie będzie się pracować do zejścia.

Ale to jeszcze nic. Składki emerytalne będą nadal obowiązkowe.

O jakiej emeryturze bredzi Owsiak ?

Może ma rentę socjalną, albo inwalidzką.

Niektórym ludziom mylą się pojęcia emerytury z rentą.

@Marek Kajdas 20:22:47

Jeśli tak, to w USA gdzie prawa przestrzega się jak religii (relatywnie mówiąc), zostałby po takim publicznym stwierdzeniu sprawdzony i to piszę z całą powagą.

Jeśli potwierdzono by że jest niepoczytalny (żółte papiery), to nie poniósł by żadnych konsekwencji, ale zastosowano by wszystkie inne związane z tym restrykcje. Na przykład mogli by zabrać prawo jazdy (w zalezności od kategorii papierów). Nie mógł by pełnić określonych funkcji, a nawet mógłby mieć problemy z prawem rodzicielskim. I temu podobne.

Jeśli stwierdzono by że wtedy symulował, zabrano by mu rentę i to było by najlepsze co mogło by go spotkać. Najlepsze, ponieważ dodatkowo mógłby dostać wysoką karę za defraudacje publicznych pieniędzy (fraud) i prawdopodobnie kilka lat więzienia jeśli choć dolara renty wziął (nie w zawiasach bo tego nie ma!).

A najgorsze co OPRÓCZ TEGO by go spotakło, a szansa jest duża że spotkało by go, to rozprawa za krzywoprzysięstwo, i DODATKOWO sąd za niezgodne z prawem uniknięcie służby woskowej w okresie kiedy w kraju obowiązywał pobór.

Jeśli nie było ogólnej amnestii, to nie miało by najmniejszego znaczenia czy były to czasy PRL, komu naprawdę wojsko podlegało i tak dalej. Odpowiadał by i poniósł karę zgodnie z obowiązującym prawem. Za każde przewinienie osobna kara. W Stanach publiczne przyznanie się nawet do wykroczenia nie jest najmądrzejszym sposobem na resztę życia.

Rozumię że w Polsce prawo nie jest religią jak za wodą. Ale jedną rzecz władze powinny zrobić teraz z urzędu. Sprawdzić czy osoba ta jest rzeczywiście psychicznie chora, czyli czy nie zachodzą podstawy do podejrzenia o wyłudzenie publicznych pieniędzy w postaci nieprzysługującej renty.

Zaznaczam - nikogo nie oskarżam, bo nigdy nie słyszałem by mówił iż posiada żółte papiery albo że pobiera rentę.

@zjs 19:30:03

jakoś to musiał nazwać.

fakt, że przebywał wiele miesięcy w szpitalu z rozpoznaniem schizofrenii.

i było by dziwne, że ociężały umysłowo gość, który miał problemy w szkole, a już szczególnie ze zdaniem matury, mógłby wykiwać psychiatrów.

tu trzeba przypomnieć kim w PRL był jego ojciec. jeden telefon, od niego do odpowiednich osób, załatwił by maturę syna ... więc te problemy musiały być naprawdę poważne.

@Internaut 18:32:59

Tak samo można się Pana czepiać, jak czepia się Pan Owsiaka :)

@Andy 51 17:22:57

Jako syn milicjanta pewnie też służył i tyle w tej kwestii.

Niech to dziennikarze NE zatem oficjalnie sprawdzą, niech go zapytają

Tylko od razu, bo zaczyna się cyrk orkiestry i nie ma sensu robić mu reklamy. Mamy na razie FAKT MEDIALNY i tyle, coś tam powiedział, nie wiemy czy to należy traktować poważnie, co miał na myśli, czy to takie bajdurzenie króla lemingów w czerwonych portkach anarchisty.

Przy emerytach górniczych, resortowych to jest to prawdziwy starzec. Mamy kraj 40-letnich emerytów i 67-letnich pracowników z przymusu żeby mogli dostać np 600zł emerytury jeżeli mają skromne okresy składkowe, w tym rolnicy na głodowych emeryturach. Sam opłacam KRUS i wiem ile mogę dostać, jakieś 700-800zł :)

Owsiak jest zamożnym (dzięki frajerom co go wylansowali, co go finansują) człowiekiem, ma zapewne spore dochody, zatem POTĘŻNE SKŁADKI NA ZUS i niech nie pierniczy że będzie miał niską emeryturę, ile by chciał, tyle co prezydent?

@Marek Kajdas 23:23:02

pewnie chciałby taką jak miał jego ojciec, były oficer ZOMO.

UBecki pomiot, dziecko obecnej władzy.

Cwaniak i bandycki oszust, czyli "wspaniały" orendownik życia i przedstawiciel ludzi pomagających chorym dzieciom, i nagle - tym starszym. Kpina, ten oszust, działający od lat w "systemie" - robi miliony za przyzwoleniem "prawa" czyli skorupowanych polityków, sędziów i reszty skurwysynów tej czerwonej sekty.

ps. recepta na oczyszcenie państwa z czerwonych bandytów ?

- nie do więzienia, prosto na pal lub chronologiczne odcinanie kończyn - w zalężności od zagarniętego mienia.

@all

był swego czasu na Nowym Ekranie tekst: http://acontrario.nowyekran.pl/post/5131,wosp-biznes-sie-kreci-cz-1-zloty-melon

czyli kulisy businesu Owsiaka.

@Pirx 00:55:32

jeszcze komuna dobrze nie padła a już było wiadomo co za jeden i jak robi

@Pirx 00:55:32

"Nie taki Owsiak święty, jak go malują! – ks. Maciej Sroczyński -

Aktualizacja: 2012-12-20 9:44 pm

Jerzy Owsiak – to imię i nazwisko sprawia, że kompletnie nie wiem, co mam odczuwać. Miłość do Jezusa zabrania mi nienawiści a jednocześnie zwykły ludzki rozsądek mówi mi – Chłopie, rusz głową, nie taki Jurek święty, jak go malują! Postanawiam zatem sięgnąć do źródeł.

Zapytam ludzi normalnych. Przychodzi mi do głowy prof. Jerzy Robert Nowak, książka „Czerwone dynastie”. Zaglądam i oczom nie wierzę. Cytat: „Deklarujący się jako „niechodzący do kościoła katolik”, wychował się w ateistycznym środowisku – partyjny ojciec byt wysoko postawionym milicjantem, niepartyjna matka była osobą niewierzącą (…) I znów lewicowy rodowód u źródła!” Dobrze, pomyślałem, nie każdy może mieć wzór w domu rodzinnym, jeśli idzie o wiarę czy o Boga. Ale jeśli ktoś uważa się za katolika i przy tym mówi, że jest niechodzącym do kościoła, to podejrzewam u niego jakieś rozdwojenie jaźni. Katolicyzm opiera się na praktykach religijnych. Zresztą co tu dużo mówić, jeśli historia mówiąca o religiach starożytnych zawsze traktuje o praktykach religijnych ludów, to katolik niepraktykujący wydaje mi się nawet obrazą takich ludów. Człowiek od zawsze miał w sobie poczucie obowiązku religijnego, potrzebę kontaktu ze swoim bóstwem czy też bóstwami. Trzeba być szczerze wyjałowionym wewnętrznie, pozbawionym jakichkolwiek uczuć lub zdemoralizowanym, żeby uważać się za „wierzącego niepraktykującego”. Mówi przecież Pismo Święte „Wiara bez uczynków jest martwa”. Do tych uczynków należą także praktyki religijne. Ale jak się nie czyta Pisma Świętego, to można mieć żal tylko do samego siebie.

I tak na chłopski rozum przeanalizowałem – czy ktoś, kto ma korzenie lewicowe i niereligijne, może stać się raptem ekspertem od fundacji charytatywnych? Zdarza się, że tak, ale mimo wszystko postanowiłem sprawdzić. Wpadł mi do ręki Statut Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której przedstawicielem jest sam Jerzy Owsiak. Zaglądam, wertuję plik PDFu, bo przecież nie będę kupować śmieci. Jest! Paragraf 8 brzmi następująco: „Celem Fundacji jest działalność w zakresie ochrony zdrowia, polegająca na ratowaniu życia chorych osób, w szczególności dzieci, i działanie na rzecz poprawy stanu ich zdrowia, jak również na działaniu na rzecz promocji zdrowia i profilaktyki zdrowotnej”. Zaglądam dalej. Paragraf 13 punkt 2 „Dochody z działalności gospodarczej Fundacja przeznaczy na realizację jej celów statutowych określonych w § 8”. Warto przy tym przytoczyć punkt 1 tegoż paragrafu, bo w tym punkcie owa działalność gospodarcza stanowi tylko jedno z sześciu źródeł dochodów całej działalności Jerzego Owsiaka i jego podejrzanej ekipy. Cały punkt 1 paragrafu 13 brzmi następująco: „1. Dochody Fundacji pochodzą w szczególności z: a) darowizn, spadków i zapisów , b) subwencji osób prawnych , c) dochodów ze zbiórek i imprez publicznych, w szczególności uzyskiwanych pod nazwą „Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” , d) dochodów z majątku nieruchomego i ruchomego , e) dochodów z działalności gospodarczej prowadzonej przez Fundację, f) aukcji internetowych ”. A zatem, tylko z tej działalności zapisanej pod punktem e Owsiak ma narzucony przez Statut obowiązek szeroko pojętego ratowania życia. A reszta? No cóż. Róbta co chceta. Świadczy o tym kolejny paragraf Statutu, który brzmi następująco: „Dochody pochodzące z subwencji, darowizn, spadków i zapisów mogą być użyte na wybraną przez Fundację, dowolną realizację jej celu, o ile ofiarodawcy nie postanowili inaczej”.

Powstaje zatem pytanie retoryczne: Czy rzeczywiście to, co bezmyślnie wkładamy do puszki nic nieświadomym młodym ludziom, zbierającym pod sztandarem ohydnego-czerwonego-serduszka, idzie na ratowanie życia? Przecież według Statutu WOŚP „dochody ze zbiórek i imprez publicznych, w szczególności uzyskiwanych pod nazwą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy” (por. paragraf 13, punkt 1, ust. b) nie należą do dochodów z działalności gospodarczej. Śmiem zadać pytanie – Gdzie idą te pieniądze? No tak, przecież nikt z nas, wrzucających do puszki z ohydnym-czerwonym-serduszkiem nie zastrzega sobie, żeby te pieniądze poszły na cokolwiek. A zatem pieniądze te przepadają głęboko w otchłań Fundacji, której prawidłowa nazwa powinna brzmieć „Róbta, co chceta!”. Co się z nimi dzieje? Nie wiemy. Róbta, co chceta, a i tak prawdy nie dojdzieta.

Drążę dalej temat. Jestem ciekawy, co dzieje się z pieniędzmi milionów Polaków. Internet jest dobrym źródłem informacji, o ile się wie, czego się szuka. Wpisuję hasło „prawda o Jerzym Owsiaku”. Otwieram zakładkę Wikicytaty, w których są wypowiedzi Owsiaka. Natrafiam na wiele ciekawych jego wypowiedzi, ale ta przykuła moją uwagę: „Może ojciec Tadeusz Rydzyk jeszcze o tym nie wie, ale na 27 mln zł zebranych podczas ostatniego finału, tylko 1 mln 200 tys. kosztowało nas zorganizowanie Przystanku Woodstock. Te pieniądze spokojnie otrzymujemy z procentów”. Jest to wypowiedź Owsiaka skierowana do o. Tadeusza Rydzyka po emisji w TV Trwam filmu Przystanek Woodstock – przemilczana prawda. Więc te pieniądze idą na zorganizowanie Przystanku Woodstock. Z pieniędzy, które ofiarujemy do puszki-z-ohydnym-czerwonym-serduszkiem, utrzymywana i finansowana jest najbardziej demoralizująca impreza w Polsce! Od razu chce się wziąć telefon i zadzwonić do fundacji z pretensjami, ale gdy to zrobię, pewnie usłyszę wyrafinowany głos, który pewny siebie zwiąże mi ręce: „Proszę księdza, ale Przystanek Woodstock jest finansowany z odsetek, a nie z tych pieniędzy”. Oczywiście będą mieli rację, bo przecież działają według swojego Statutu zatwierdzonego przez odpowiednie organy państwowe. A Statut ten według paragrafu 14 mówi po prostu Róbta, co chceta! No tak, przecież kilka milionów złotych idzie na opłacenie organizacji WOŚP oraz organizatorów, bo choć uważam się za wierzącego, to jednak brak mi wiary w to, że oni pracują tam za darmo. O tym przecież już dawno mówił Jezus: „Gdzie jest padlina, tam gromadzą się i sępy”.

Przykro mi, że społeczeństwo jest tak nieświadome tego, co dzieje się pod przykrywką ohydnego-czerwonego-serduszka. Ponieważ ciężko stwierdzić i dojść prawdy, co dzieje się z tymi pieniędzmi, trzeba będzie przyjrzeć się bliżej imprezie, która w Europie Środkowo-Wschodniej uchodzi za najbardziej demoralizującą i deprawującą młode pokolenie. Tak naprawdę Woodstock zaczyna się od niewinnych puszek z ohydnym-czerwonym-serduszkiem. cdn.

Pozdrawiam, ksiądz Maciej Sroczyński

(wikariusz w parafii p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Rudzie – Słupcu; diecezja świdnicka)"

http://www.bibula.com/?p=65386

"Fundacja Pro do Owsiaka: Kto zniszczył wystawę?

Wielka Orkiestra ratuje wcześniaków, my ratujemy je w tym samym wieku, tylko przed urodzeniem – pisze do Jerzego Owsiaka Fundacja Pro, której wystawa „Wybierz życie” została zniszczona podczas przystanku Woodstock. Prosi go, by wydał w tej sprawie jasne oświadczenie.

Od czasu, gdy wystawa przedstawiająca okrucieństwo aborcji została zniszczona przy wejściu na Przystanek Woodstock i zarekwirowana przez służby porządkowe WOŚP Jerzy Owsiak nie złożył w tej sprawie żadnego oświadczenia.

- Chciałbym wierzyć, że stało się to bez Pańskiej wiedzy. Gdyby odciął się Pan od aktów przemocy wobec wystawy „Wybierz Życie” i potępił tych, którzy ją zniszczyli, dałby Pan jasny sygnał co do swoich intencji – pisze do niego teraz w liście otwartym Mariusz Dzierżawski, prezes Fundacji Pro, która przygotowała wystawę.

Dzierżawski przypomniał, że przed kilku laty WOŚP zbierała pieniądze na aparaturę ratującą życie wcześniaków. Dlatego chciał przyjechać do Kostrzyna, gdzie odbywał się festiwal. – Naszym celem jest ratowanie dzieci w tym samym wieku, jedyną różnicą jest to, że jeszcze przed narodzeniem – wyjaśnia Dzierżawski.

Szef Fundacji Pro złożył w piątek do prokuratury w Gorzowie Wielkopolskim zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wieloletniego bliskiego współpracownika Jerzego Owsiaka, Radosława Mysłka, szefa Pokojowego Patrolu – służby porządkowej Przystanku Woodstock."

http://www.bibula.com/?p=12439

@Kula Lis 62 07:15:09

Drogi Panie , jak zwykle jesteś na czasie i dobrze poinformowany.

Fundacja tego pana jest u mnie na liście do skazania.

Pod szczytnymi hasłami idzie kasa o której nikomu się nie śniło.

Właściwe ustawienie się tego pana zgodnie z wiatrem jest u miego rodzinne. Chyba trza mu zmienić wiatr.

Pozdrawiam Noworocznie.

2013-01-07 09:14:06, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji

2013-01-07 09:25:27, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji

.

Wbrew temu co napisało kilku komentatorów sądzę, że jesli mówi on, że ma niską emeryturę tzn. iż ją pobiera.

Jeśli prawdą jest to, że pracował jako nauczyciel, o czym pisano powyżej, wówczas obstawiałbym na przywileje z Karty Nauczyciela.

Na przykład taki wariant. Kilka lat (minimum 10, a może 5 a dalsze 5 na chorobowym?) pracy w wymiarze 18 godzin tygodniowo, nawrót choroby psychicznej, trwała niezdolność do pracy, czyli renta, a po osiągnięciu wielu 60 lat (a może 55?) - czyli w obecnym okresie - emerytura.

To tylko jeden z socjalistycznych wariantów państwa sprawiedliwości społecznej. O szczegóły trzeba zapytac u źródła.

POzdrawiam wszystkich durni w powyższą ideę wierzących..

@OHV 09:26:56

...u żródła. A więc , za gardło złapać, potrzymać pod wodą , a reszta sama się znajdzie...

Takie wywiady czasem dają man trochę prawdy.

@kanton 09:05:26

Oficjalnie to on z fiskusem rozlicza dochód roczny ok.36 tys zł. To kpina. POwinni go rozliczyć z czego i za co ma to co ma, bo nie z ok. 3 tys zł /mc. Pzdr!

@OHV 09:26:56

A czego to prymitywne to to mogło uczy? Tato był nauczycielem, odszedł na emeryturę w wieku 60 lat(1924 rocznik) po 34 latach pracy w szkolnictwie. Było to w 1984, przeżył na emeryturze nauczycielskiej + kombatanckiej płaconej b. akowcowi przez Londyn 22 lata. A ten cały owsik to za młody by na wczesną się załapać, on pewnie wyłudza rentę. Pzdr!

Generalnie Owsiak ma rację

Emerytury są głodowe. Dlaczego? Bo 70% składek jest przefrymarczana na administrację, a 30% wypłaca się w formie rent, tym, którzy nie zdechli przed osiągnięciem wieku emerytalnego.

Jakie dochody i na co je wydaje tzw. fundacja WOŚP można przeczytać w ich własnych sprawozdaniach finansowych. Np. w 2011 wydali ponad 8 milionów na zakup siedziby fundacji oraz ponad 6 milionów na "działania propagatorskie" i ponad 600,000 na nowe samochody (przy 21 zatrudnionych na etatach. Bo o wydatkach z lat 2004 i 2005, kiedy to fundacja WOŚP za dziesiątki tysięcy złotych kupowała profesjonalne kamery i sprzęt studyjny nie warto już wspominać. No i ten brak cen przy sprzęcie "kupowanym" dla fundacji... Ważne, że pieniądze wydano.

Brak sprawozdania skonsolidowanego nie pozwala określić, ile kasy płynie do spółeczki o pięknej nazwie "Złoty Melon", której 100% właścicielem jest fundacja, prezesem Owsiak, a zysk zaledwie 18,000 złotych (co jak na inwestycję za 1,500,000 daje żenująco niski zwrot z kapitału.

WOŚP to jeden wielki finansowy przekręt, który można zobaczyć w samym ICH sprawozdaniu. O ile umie się je przeczytać.

Jakim cudem nie ma takich organizacji w EU zachodniej zbierajacej na sprzet medyczny?Podatki,kasy chory

koncerny,posrednicy,producenci,

adwokaci patentowi,dystrybutorzy,

wydzialy finansowe,amerykanskie koncerny

jak McDonald’s,Coca-Cola,google,yahoo,

microsoft itd stoja w jednym szeregu.

Do tego dokladaja sie miesieczne skladki

rodzicow do kasych chorych prywatnych,

do kas chorych prywatnych i mamy w EU

zachodniej bez proszenia sprzęt medyczny,

opatentowany,na najwyzszym standarcie a

operacje za 50-70.000 Euro laserem(trywialne okreslenie)

przykladowo usuniecie

naczyniaka( hemangiom,Hämangiom,

twierdze ze to nie jest wlasciwa nazwa po polsku)

jest dostepne bez akcji takich organizacji jaka

reprezentuje Pan Owsiak.

Jesli jest tak dobrze w Polsce to dlaczego

dzieci chore sa skazywane na smierc a

ratowane w EU zachodniej?Sorry.To nie jest

propaganda przeciw Owsiakowi.Ja uwazam

osobiscie ze oragnizacja Owsiaka moze pomoga

ale jest alibi dla wladz w Polsce.Ten proceder ma

wsparcie wladz dlatego dalsza ocena jest

nie na miejscu..Uwazam ze kazde dziecko

w Polsce powinno byc ratowane jesli to jest realne

i mozliwe.Jak to mozliwe ze do EU zachodniej

przyjezdzaja dzieci z prosba o pomoc z ..USA,

gdyz z pwodow finansowych to jest w wielu

przypadkach nie mozliwe?Jak to mozliwe ze

najlepsi specjalisci z USA operuja na najłepszym sprzecie

w EU zachodniej??Pytania bez odpowiedzi..

System w Polsce potepiam gdyz pomimo Owsiaka (alibi)

nie zmienia tej faktycznej tragicznej sytuacji...

a lista smierci w Polsce niczego nie zalatwi...

2013-01-07 23:29:26, Administrator, administracyjna blokada komentarza: brak informacji

@Kula Lis 62 14:32:25

"Tato był nauczycielem, odszedł na emeryturę w wieku 60 lat(1924 rocznik) po 34 latach pracy w szkolnictwie."

_________________

To ja podam lepszy przykład, czyli mojego wychowawcę ze szkoły średniej, który przepracował 40 lat i nie opuścił ani jednego dnia pracy, a byliśmy ostatnim rocznikiem gdy odszedł na emeryturę i po 3 latach zmarł, natomiast języka obcego "uczyła" mnie przez 3 lata taka jedna paniusia, która przyszła do szkoły we wrzesniu na jeden tydzień, po czym znikała na pół rocznym urlopie (chyba) zdrowotnym, po pół roku to samo, w następnym roku powtórka i w następnym powtórka.

Działo się to w tej samej szkole, w tym samym czasie, dyrektor nie mógł jej nic zrobić, bo Karta Nauczyciela itd.

Jak ludziom daje się możliwości kombinowania, to nie ma co narzekać, że to wykorzystują.

@OHV 23:40:29

Być może Owsik robił identycznie...

@Kula Lis 62 14:32:25

Za komuny tysiące osób po szkole średniej uczyło w szkołach podstawowych, więc to nie przeszkoda. Natomiast jesliby to była ta opcja, wówczas nalezy popatrzeć w Kartę Nauczyciela i jak jest z trwałą niezdolnością do pracy po przepracowaniu np.10 lat. Ponadto mógł załapac się na emerytury pomostowe, majac przepracowane 10 lat na papierze (5 lat pracy+5 lat chorobowego).

To by sie zgadzało z jego zyciorysem, gdzie Owsiak po raz pierwszy szerzej pojawia się w 89 roku, majac wówczas 36 lat, a przecież liceum skończył mając 19.

Co robil przez 17 lat życia, tego wikipedia nie podaje.

A dlaczego nie opisuje najlepszego okresu zycia każdego człowieka?

Aaaaa, to jest dobre pytanie:)

@OHV 23:43:51

"Pracował jako konwojent zwierząt (również na rzeź), mył wagony, był rehabilitantem w ośrodku na warszawskiej Pradze. Pewnego dnia trafił do pracowni witraży, które stały się jego życiową pasją i źródłem całkiem sporych dochodów."

http://pokazywarka.pl/cejrowskiowsiak/

@Pirx 10:50:55

O widzisz, jakieś konkrety, a nie jak w wikipedii. No właśnie, dlaczego tego tam nie ma?!

Problem z tymi konkretami jest jednak taki, że nadal jest to pustosłowie, pracował tu, pracował tam i jeszcze gdzie indziej, a w wieku 59 lat narzeka na swoją nędzną emeryturę.

Wiesz, twarda weryfikacja to twarda weryfikacja, no i te spore dochody na witrażach włożyłbym jednak między bajki, jako kolejną ściemę, za szybko zastapił je 'Złoty melon'.

@OHV 11:41:02

jeśli chodzi o witraże to mając ojca wysoko-partyjnego oficera ZOMO, mógł sobie bimbać na USk. i podobne instytucje PRL.

@Pirx 18:28:00

Mniejsza z tą ściemą o witrazowym "złotym zyciu", produkt niszowy do n-tej potęgi, może ktoś na tym zarobił, ale tylko na żywność i odzienie.

Nadal nie wiadomo o co chodzi z jego emeryturą na którą tak złorzeczy?

NACIAGACZ -BIEDACZEK

PODOBNO /CAŁKIEM ZGODNIE Z PRAWEM/ FUNDACJA TEGO PANA ZABIERA NA tzw koszty organizacyjne 20% zebranej kwoty sa to miliony -ludzie przestancie dac sie nabierac -zawsze wymysla chwytne hasła /bo dzieci i ludzie starsi -chorzy zawsze w Nas wzbudzaja litosc i na tym zeruja .obliczcie sobie ile to fundacja zarabia na biedna emeryture dla szefa .to np zbiera 300.mln wiec zabiora około 30 mln /a jakie maja auta !!!/ lepiej wpłacac bezposrednio na jakies konto pod kontrola społeczną a nie utrzymywac "biednego emeryta/

'BIEDNY PREZES

W OSTATNIM ROZLICZENIU ZA ROK 2011 TA BIEDNA FUNDACJA WYDAŁA np WYNAGRODZENIA - ponad 1,5 mln zł

koszty reprezentacyjne i reklamy - 677000zł !!!!!!

POZOSTAŁE KOSZTY /CO TO ???/ PRAWIE 8,4 MLN ZŁ LUDZIE OPAMIETAJCIE SIE I NIE PŁACCIE NA PRYWATNE ELDORADO .